Razem ze znajomymi wpadliśmy latem na pomysł odwiedzenia Rabki-Zdrój – górskiej miejscowości, z której pochodził jeden z moich przyjaciół. Był to spontaniczny pomysł, który zrealizowaliśmy już następnego dnia. Udaliśmy się do malowniczego uzdrowiska, mając w planie zarówno wizytę w obiektach zabytkowych i muzeach, jak i zakosztowanie aktywności fizycznej. Nasz wstępny plan wycieczki prezentował się bardzo obiecująco.
Pierwszego dnia musieliśmy oczywiście najpierw dotrzeć do Rabki-Zdrój i skontaktować się z firmą przewozową Misiek Taxi, aby kierowca dostarczył nas z bagażami do miejsca noclegu. Urządziliśmy małą ucztę, aby nabrać sił, a następnie obraliśmy kierunek na ul. Orkana, przy której znajdował się kompleks obiektów zabytkowych. Na miejsce szybko i sprawnie zawiózł nas kierowca z Misiek Taxi. W ponad 2 godziny udało nam się zobaczyć:
- Muzeum im. Władysława Orkana, czyli stary drewniany Kościół pw. św. Marii Magdaleny przekształcony na obiekt muzealny
- Neogotycki Kościół parafialny pw. św. Marii Magdaleny
- Cmentarz parafialny z I poł. XIX wieku
- Zespół Dworca Kolejowego wybudowanego w 1925r.
Następnie, za poleceniem uprzejmego Pana taksówkarza z Misiek Taxi, przemaszerowaliśmy na ul. Sądecką, gdzie odwiedziliśmy dwie chałupy regionalne:
- „Dom pod Madonnami” wybudowany w 1884r.
- Organistówkę z 1860r.
Następnym punktem programu był Park Zdrojowy przy Alei Jordana, w którym chcieliśmy pograć w tenisa na specjalnie przygotowanych kortach. Najpierw musieliśmy jednak wrócić do noclegowni, aby zabrać rakiety tenisowe oraz deskorolki – dowiedzieliśmy się, że na terenie parku znajduje się także Skatepark. Zarówno do miejsca noclegu, jak i później na teren Parku Zdrojowego zawiózł nas kierowca Misiek Taxi, który ewidentnie znał Rabkę-Zdrój jak własną kieszeń. Polecił nam kilka dodatkowych atrakcji, których nie mieliśmy w planach:
- Tężnię Solankową w Parku Zdrojowym
- Instruktarz wspinaczki skalnej
- Przewodnictwo terenowe wzbogacone o zjazdy na linie i mosty linowe
Zdecydowaliśmy się wykorzystać jego pomysły nazajutrz. Drugiego dnia wycieczki postawiliśmy na aktywność fizyczną i zdrowotną inhalację solanką. W godzinach popołudniowych przespacerowaliśmy się także sławnym rabczańskim deptakiem i odpoczywaliśmy przy pięknej fontannie ze słoniami. Ciężko było opuścić Rabkę-Zdrój i kiedy wieczorem taksówkarz z Misiek Taxi odwoził nas na dworzec, postanowiliśmy, że na pewno powrócimy do Rabki zimą, aby wykorzystać bogatą ofertę sezonowych atrakcji.
Podobne artykuły
Cudowne moce natury. Jak wykorzystać energię otoczenia w codziennym życiu
Atrakcje Sudetów Wschodnich – przewodnik po skarbach natury i historii
Wyposażenie turystyczne: Sekret udanego kempingu